Tym razem, chciałabym podzielić się z Wami moimi wspomnieniami z podróży do Nowego Jorku. To był jeszcze dobry czas, gdyż udało nam się zdążyć zobaczyć to magiczne miejsce przed pandemią.
New York jest miastem, takim jak na filmach, zatłoczonym, z dużą ilością bezdomnych ludzi oraz różnorodnością narodowości. Kiedy poruszasz się po ulicach tego miasta, 99% ludzi, których spotykasz, to ludzie poruszający się szybkim tempem w drodze do pracy, z słuchawkami na uszach i gapiących się w telefony komórkowe. Taki obraz jest najczęściej spotykany.
Nasz hotel był w samym centrum Manhatanu. Codziennie razem z moją rodziną pokonywaliśmy na piechotę około 20km, aby zobaczyć najciekawsze miejsca i zabytki. Dotarliśmy do Statuły Wolności, mostu bruklińskiego, Central Parku, Wall Street, Narodowego Muzeum Sztuki, One World Trade Centre, dzielnicy chińskiej i dzielnicy włoskiej,Muzeum Kosmosu i Marynarki Wojennejoraz Top of the Rock.
Wszystkie te miejsca polecam do zobaczenia. Jednakże, to co utkwiło mi najbardziej w pamięci to 3 rzeczy z Nowego Jorku.Pierwsza z nich – ogromne wozy strażackie na każdej ulicy; druga – pakowane jedzenie gotowe do spożycia, łącznie ze śniadaniem, pieczywem czy ziemniakami. Nigdzie nie udało nam się kupić świeżego pieczywa, wędliny czy warzyw.Ostatnia – spora ilość śmieci na ulicach ze szczurami gdzieniegdzie widocznymi przy kanałach kanalizacyjnych. Dorzucę jeszcze jedną rzecz, a mianowicie jeśli chcesz zobaczyć Nowy Jork, miej sporą ilość pieniędzy, gdyż jest to miejsce bardzo drogie do codziennego życia.
Jestem szczęściarą, że miałam okazję zobaczyć Nowy Jork. W moich myślach są już kolejne miejsca do zobaczenia w USA. Kalifornia, Las Wegas – do zobaczenia soon.